"Zmiennicy" mają 30 lat. Bareja zmarł, nim pojawiły się oskarżenia

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Zarzuty o żerowanie na katastrofie

Obraz
© East News

"Zmiennicy" Stanisława Barei zachwycali doskonałą obsadą - w rolach głównych wystąpili Mieczysław Hryniewicz i Ewa Błaszczyk - świetnym, niezwykle zabawnym scenariuszem, nacechowanym licznymi aluzjami oraz błyskotliwymi zwrotami akcji.

Niestety, reżyserowi nie dane było doczekać premiery swojego dzieła. Zmarł kilka miesięcy wcześniej. Dlatego też nie mógł się bronić, kiedy po emisji jednego z odcinków zaczęto mu zarzucać, że żerował na pewnej katastrofie.

/ 7Drugi wybór

Obraz
© Filmpolski.pl

Chociaż dziś pewnie mało kto wyobraża sobie, by Ewę Błaszczyk w roli Katarzyny Pióreckiej mógł zastąpić ktoś inny, aktorka wcale nie była pierwszym wyborem reżysera. Początkowo planował powierzyć tę rolę Jadwidze Jankowskiej-Cieślak. Jak więc angaż trafił do Błaszczyk?

- Odpowiedź jest najprostszą z możliwych: ona po prostu nie chciała jej zagrać i nie zgodziła się na udział - zdradzała aktorka w wywiadzie na stronie Gdańskiego Klubu Szaradzistów "Neptun".

- Jacek [Janczarski - red.] pisał scenariusz ze Staśkiem Bareją. I wspólnie się zastanawiali, kto zamiast wspomnianej aktorki może wcielić się w tę podwójną rolę? Nagle reżyser Bareja powiedział: "No to może Ewa...". A ja taka zaskoczona zapytałam: "Ja... w komedii?...". A on mówi: "Ale ty tak tylko będziesz się przesuwać przez ekran". No to zgodziłam, ale z niejakimi obawami.

/ 7"Robi mi się trochę smutno"

Obraz
© Filmpolski.pl

Błaszczyk partnerował inny uznany aktor, Mieczysław Hryniewicz, wcielający się w Jacka Żytkiewicza. Oboje pracę na planie wspominali z nostalgią. Ale aktor wyznawał, że dziś serial ogląda z wyjątkową niechęcią.

- Nie jest już przyjemnie na siebie patrzeć, jak było się tak młodym. Robi mi się wtedy trochę smutno - tłumaczył w "Fakcie". - 30 lat minęło, a mi przybyło aż 30 kg.

– Ja nie przytyłam aż tyle, a ten czas wspominam jako przygodę – mówiła za to Błaszczyk. – Reżysera Staśka Bareję uważam za geniusza. Świetne rzeczy robił, ale był niedoceniany. Bardzo mnie to bolało. Przedstawiał ówczesną rzeczywistość w krzywym zwierciadle, ale miał wielką miłość do ludzi.

Obraz
© East News

/ 7Zmiana tytułu

Obraz
© East News

Niewiele osób wie, że początkowo serial miał nosić zupełnie inny tytuł - "Taksówkarze" albo "Taksówkarz".

- Tylko, że pod takim tytułem został już przecież wcześniej nakręcony bardzo znany film amerykański. Podjęto zatem decyzję o zmianie. Ale ja i tak mimo wszystko od początku mówiłam i nadal mówię na ten serial "Taksówkarz". Bo ci "Zmiennicy", niby mogą być, ale tak nie do końca - mówiła Błaszczyk w przywyołanym wywiadzie .

Tymczasem aktor Marcel Szytenchelm twierdził, że pierwotny tytuł zupełnie nie przypadł mu do gustu, o czym od razu powiedział reżyserowi.

- Mam cichą satysfakcję, że również dzięki mojej sugestii serial nazwano "Zmiennicy" - wyjawiał na stronie zmiennicy.com.

/ 7Marzenie o Barei

Obraz
© Forum

Wielu aktorów podkreśla, że granie u Barei było nie pracą, a prawdziwą przyjemnością. Marcel Szytenchelm, grający Mariana Koniuszkę, mówił na przykład:

- Jako początkujący aktor marzyłem nie o roli Hamleta, tylko chciałem zagrać w filmach Stanisława Barei. Znałem jego twórczość doskonale, każdy jego film przed "Zmiennikami" oglądałem kilkanaście razy - wspominał w wywiadzie dla portalu zmiennicy.com.

Gdy usłyszał o śmierci reżysera, nie krył rozpaczy - zwłaszcza że bardzo chciał, by ich współpraca nadal trwała.

- A co do roli samego Mariana Koniuszki, to zagrałem tę postać dokładnie tak, jak nakreślił ją reżyser. Był bardzo zadowolony z naszej współpracy - dodawał.

- Po telewizyjnej kolaudacji serialu pogratulował mi roli i zapewnił, że trafiłem do jego "stajni". Miałem zagrać w jego następnych filmach. Niestety, nie dotrzymał słowa... Jego śmierć przerwała naszą wspaniale zapowiadającą się współpracę. Szkoda…

/ 7Poświecenie dla roli

Obraz
© Materiały prasowe

By zagrać u Barei, na pewne poświęcenia gotów był także Piotr Pręgowski, wcielający się w Tajlandczyka Krashana.

- U Barei zagrałem epizod w "Misiu", także się już znaliśmy. Początkowo widział w tej roli autentycznego cudzoziemca, ale ponieważ miał złe doświadczenia, a i względy finansowe odegrały tu niebagatelną rolę (Afroamerykanin by więcej zarobił), więc zwrócił się z propozycją do mnie - opowiadał w "Tygodniowym Magazynie Ilustrowanym".

Pręgowski nie odmówił, nawet kiedy usłyszał, że do roli będzie musiał pozwolić wyskubać sobie brwi oraz zagrać z pomalowaną twarzą.

/ 7"Żerowanie na tragedii"

Obraz
© Filmpolski.pl

W maju 1987 r., kilka miesięcy przed emisją serialu, doszło do katastrofy. Samolot "Tadeusz Kościuszko" rozbił się w Lesie Kabackim. Zginęły 183 osoby. Niespodziewanie reżysera oskarżono o żerowanie na tej tragedii.

- W odcinku "Safari" jest scena z kołem odpadającym od startującego samolotu. Kilka kolejnych scen ilustruje chaos panujący w ówczesnym lotnictwie cywilnym i każe wątpić w sprawność techniczną samolotów - czytamy w magazynie "Nostalgia".

- Na podstawie tego fragmentu oskarżono reżysera na wizji, że żeruje na tragedii. Wcześniej te sceny zostały usunięte z filmu, by nie urazić bliskich ofiar katastrofy, ale kontrowersyjne fragmenty odtworzono specjalnie na potrzeby telewizyjnej dyskusji, która była rodzajem medialnego linczu na nieżyjącym reżyserze.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"