2z8
Zarozumiały goguś
Już w liceum nie mógł narzekać na brak powodzenia – występował w szkolnych przedstawieniach, a koleżanki wzdychały do niego po cichu, wierząc, że kiedyś odwzajemni ich uczucie. Ale nic z tego.
Być może dlatego, że nastoletni Żmijewski był dobrze wychowanym, grzecznym chłopcem, samotnikiem, a w dodatku nieśmiałym.
- Od młodych lat mam poczucie odpowiedzialności, które blokuje szaleństwa – wyznawał w Playboyu - Kiedyś było to poczytywane za moją wadę. Uważano mnie za zarozumiałego i nieprzystępnego gogusia – śmiał się.