3z9
Ku wiecznej sławie
Na „prawdziwy” film chłopaków jednak nie było stać. Sięgnięto wobec tego po gatunek niewymagający poważnego nakładu finansowego, ale mogący przynieść jako takie zyski – horror.
Nakręcono próbkę, która, po trwającej kilka miesięcy zbiórce finansowej pośród znajomych i nieznajomych, przedzierzgnęła się w „Martwe zło” – film kultowy, który z Bruce'a Campbella uczynił człowieka, jakim jest teraz, co może zabrzmieć gorzko, gdyż facet dzisiaj zajmuje się przede wszystkim objeżdżaniem amerykańskich konwentów.
Tak czy inaczej, arcydzieła rodzą się w bólach. Dosłownie.