2z6
Olga Bołądź zaszalała z dekoltem
Bołądź postawiła na nowoczesną wersję klasycznego garnituru. Zamiast cekinów i tiulu zaprezentowała minimalistyczną elegancję z pazurem.
Pod marynarką nie miała absolutnie nic. Musiała uważać, aby nie pokazać za dużo ciała, zabieg się opłacał. Wyglądała doskonale.
Trwa ładowanie wpisu: instagram