''Hancock''
Bardzo wysokie wyniki finansowego tego filmu świadczą o dwóch rzeczach: pomysł miał potencjał a marketing zadziałał wzorowo. Niestety, gdy widź dał się już zwabić do kina czekało go duże, choć nie natychmiastowe rozczarowanie. Pierwsza część filmu była dokładnie taka jak zapowiadały zwiastuny - wartka i pełna humoru. Na tym jednak zachwyty się kończą.
Po dobrej pierwszej połowie film zmienia się z lekkiej i dowcipnej komedii w ckliwy dramat, w dodatku odbiegający od komiksowej konwencji. Pełen polotu dowcip zanika, a jego miejsce zastępuje sztucznie napuszona dramaturgia okraszona efekciarskimi ujęciami niczym z taniego melodramatu.
Był piękny, mokry i cierpiący Will Smith - zabrakło tylko burzy i mostu.