Gwiazdor Bollywood szantażowany. Syna oskarżono o posiadanie narkotyków
Shah Ruk Khan to legenda Bollywood. Aktor zarabia miliony i cieszy się potężną sławą. Gdy jego syna oskarżono o posiadanie i przemyt narkotyków, wybuchł skandal. Tym większy, że czarnym charakterem okazał się jeden z funkcjonariuszy.
Shah Ruk Khan nazywany jest "królem Bollywood" i to nie bez powodu. Aktor ma na Instagramie ponad 38 mln fanów i gra w najbardziej kasowych filmach produkowanych w Indiach. Aktor "Czasem słońce, czasem deszcz" ma majątek szacowany na ponad 720 milionów dolarów, co w przeliczeniu na złotówki dałoby ok. 3 mld. Shah ma trójkę dzieci.
O synu Aryanie Khanu zrobiło się głośno w 2021 r. I to nie tylko w Indiach, ale i na całym świecie. Chłopak został zatrzymany za posiadanie i przemyt narkotyków. Funkcjonariusze Biura Kontroli Środków Odurzających zrobili nalot na wycieczkowiec, którym podróżował syn gwiazdora. Sprawa jednak miała kilka zwrotów akcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wywiad z Ryanem Reynoldsem
Sprawa toczy się od października 2021 r. Wtedy to funkcjonariusze indyjskiego NCB zrobili nalot na wycieczkowiec, który podróżował z Bombaju na Goa. Zatrzymano Aryana Khana, a także 19 innych osób. Postawiono im zarzut "posiadania, konsumpcji i sprzedaży nielegalnych substancji". Syn aktora spędził trzy tygodnie w areszcie, po czym wyszedł za kaucją.
Zwrot akcji nastąpił jeszcze w listopadzie tego samego roku. Oficer prowadzący sprawę Aryana - Sameer Wankhede - został oskarżony o nieprawidłowości, a następnie zdegradowany z funkcji szefa departamentu policji w Bombaju i przeniesiony do mniejszego miasta.
W maju 2022 r. syn króla Bollywood został oczyszczony z zarzutów. Sprawa jednak się nie skończyła. Wankhede skarżył się, że ktoś w internecie grozi mu śmiercią, a także że był zastraszany przez jednego z wysoko postawionych urzędników państwowych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W prowadzonym przeciwko Wankhede śledztwie wyszło na jaw, że on, a także dwóch innych mężczyzn, próbowali szantażować Shah Ruk Khana. Gwiazdor miał usłyszeć, że jeśli nie zapłaci żądanej przez funkcjonariuszy kwoty, jego syn zostanie wrobiony w przemyt narkotyków.
Aktora szantażowano kwotą 250 mln rupii, co w przeliczeniu na złotówki daje 12 mln. Potem stawkę zmniejszono do 180 mln rupii. Ostatecznie szantażyści dostali 5 mln rupii.
Historia jeszcze się nie kończy. Jak podaje BBC, indyjski CBŚ przeprowadził nalot na posiadłość Wankhede i 28 innych lokacji powiązanych ze sprawą. Znaleziono trochę gotówki i kilka aktów notarialnych. Rodzina oficera twierdzi, że współpracuje z policją i czeka na proces. - Mamy wiarę w prawo i porządek, i jesteśmy gotowy współpracować ze śledczymi jako odpowiedzialni, rozsądni obywatele - przekazała żona oskarżanego.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.