Farrah Fawcett nie żyje

Farrah Fawcett zmarła na raka. Miała 62 lata.

Aktorka od trzech lat cierpiała na nowotwór jelita grubego.

- Z przykrością muszę donieść, że Farrah Fawcett odeszła do lepszego miejsca, zostawiając za sobą ból i cierpienie - oświadczył rzecznik artystki. - Zapamiętamy ją jako kobietę, którą wszyscy znaliśmy i kochaliśmy. Niewielu dane było doświadczyć aż tyle.

Przy jej łożu śmierci czuwał Ryan O'Neal, jej życiowy partner od niemal 30 lat.

Farrah Fawcett zdobyła sławę w 1976 roku dzięki serialowi "Aniołki Charliego". Jej aktorski dorobek zamyka rola w komedii "The Cookout". Kilka tygodni przed śmiercią gwiazdy światło dzienne ujrzał film dokumentujący jej walkę z rakiem.