Teresa Iżewska: Zapomniana Stokrotka z ''Kanału''
Zapomniana Stokrotka?
Zobaczcie, jak po „Kanale” wyglądało jej życie i dlaczego dziś nikt już jej nie wspomina
Teresa Iżewska w 1956 roku stała się chlubą i dumą całego narodu. To właśnie wtedy ta debiutująca słodka blondynka wykazała się przebojowością i niezłomnym charakterem w pamiętnym „Kanale” Andrzeja Wajdy.
Obraz z miejsca stał się filmowym hymnem Polski Walczącej, a w świadomości widzów zakorzenił się jako metafora uciśnionych rodaków okresu Powstania Warszawskiego. Większość widzów wspominając dzieło Wajdy pamięta o nieustraszonym podchorążym Korabie, w postać którego brawurowo wcielił się Tadeusz Janczar - nasz polski James Dean.
Ale czy wiedzieliście w jaki sposób „Kanał” odmienił życie jego pięknej filmowej partnerki - Teresy Iżewskiej? Na międzynarodowych festiwalach filmowa Stokrotka zrobiła istną furorę. Krótko po premierze filmu w kuluarach plotkowano o jej burzliwym romansie z Markiem Hłasko. Każdy zachwycał się jej urodą i wyjątkowym talentem aktorskim. Jednak ona, nieświadomie korzystając z uroków nagłej sławy, poważnie naraziła się komunistycznym władzom. Artystka nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa publicznie poruszyć kwestie, które w Polsce były tematem tabu, co rzuciło się cieniem na jej dalszą karierę.
W tym roku mija 30 rocznica śmierci Teresy Iżewskiej. Zbyt szybko odeszła z panteonu polskich gwiazd.
Zobaczcie, jak po *„Kanale” wyglądało jej życie i dlaczego dziś nikt już jej nie wspomina >>>*