Jim Cummings, gwiazdor "Kubusia Puchatka", został oskarżony o gwałt na byłej żonie i maltretowanie zwierząt

Legendarny aktor podkładający głos w animacjach Disneya, Jim Cummings - znany głównie z "Kubusia Puchatka" - trwa w konflikcie sądowym ze swoją byłą żoną. Kobieta oskarżyła gwiazdora o napaść na tle seksualnym, uzależnienie od narkotyków i znęcanie się nad zwierzętami. Cummings i jego żona Stephanie pobrali się w 2001 r., a rozwiedli dekadę później, w 2011 r. Teraz procesują się w sądzie w Los Angeles, gdzie rozstrzygane są rzekome przypadki nadużyć, które miały mieć miejsce w latach 2011–2018.

Według dokumentów zdobytych przez "The Blast", Stephanie twierdzi, że od czasu rozwodu, Jim znęcał się nad nią fizycznie i seksualnie. Dodatkowo miał grozić kobiecie śmiercią.

Molestowanie seksualne

- Jim przyszedł do mojego domu, uderzył mnie w pośladki. Później złapał mnie za ramię, obrócił, położył dłoń na karku i pocałował mnie, trzymając przy ścianie. Wszystko działo się na oczach naszej 4-letniej córki - powiedziała była żona gwiazdora.

Kobieta wyznała prasie, że czuła się upokorzona i poniżona przed swoim dzieckiem. Zgodnie z dokumentami sądowymi, Jim nie zakwestionował incydentu, ale przedstawia inną wersję wydarzeń.

Gwiazdor Disneya powiedział, że Stephanie uściskała go na przywitanie, a później nie stawiała oporów przed bliższym kontaktem. Dodał także, że Stephanie jest od niego znacznie wyższa, przez co, w jego opinii, miała fizyczną przewagę.

Stephanie twierdzi również, że została zgwałcona przez Jima w 2013 r. Ponoć złożyła raport policyjny na temat tego incydentu, ale nigdy nie podała więcej szczegółów.

Uzależnienie od narkotyków

W dokumentach sądowych widnieje powód rozwodu Stephanie z aktorem Disneya.

- Głównym powodem, dla którego James i ja się rozdzieliliśmy, było jego nadużywanie alkoholu, marihuany i Adderallu - wyznała.

Stephanie mówiła także, że Jim ma za sobą odwyk w 2005 r. 5 lat później wrócił z powrotem do ośrodka. Został jednak z niego wyrzucony, ponieważ znowu zażywał Adderall.

- Wszedłem dobrowolnie do tego zakładu rehabilitacyjnego. Jednak twierdzenie, że było to upijanie się alkoholem, marihuaną i Adderallem, jest kolejną przesadą, ponieważ nigdy nie zażywałem Adderallu… - tłumaczył się Jim Cummings.

Aktor głosowy twierdził także, że nadużywanie przez niego substancji składało się głównie z Vicodinu oraz alkoholu.

Zarzuty nadużyć na zwierzętach

W swojej argumentacji, by uzyskać pełną opiekę nad dwójką dzieci, Stephanie twierdzi, że Jim kiedyś męczył rodzinnego szczeniaka do tego stopnia, że ten prawie zdechł.

- Jim zabrał psa i umieścił go w metalowym wiadrze na zewnątrz domu w dniu, w którym było bardzo gorąco, a potem zostawił go tam na długi czas - wyznała była żona Cummingsa.

W odpowiedzi na zarzuty dotyczące wykorzystywania zwierząt, Jim przyznał się do incydentu, ale jak mówił: - Umieściłem psa w wannie, a nie w metalowym wiadrze. Chciałem go na krótko odizolować. To miała być forma dyscypliny zgodnie z sugestią naszego weterynarza.

Kobieta po tłumaczeniach byłego męża dodała również, że w innym incydencie Jim wziął miotłę i uderzył szczeniaka tak mocno, że roztrzaskał mu biodro, co wymagało operacji.

Walka sądowa trwa

Jim przyznał, że jest bardzo zaniepokojony swoją przyszłością związaną ze współpracą z Disneyem. Podobno Stephanie zagroziła zniszczeniem jego długoletniej kariery.

- Powiem ludziom, że Kubuś Puchatek to agresywny, uzależniony od narkotyków dziwak! - miała straszyć byłego męża Stephanie.

Kobieta wyciągnęła z rękawa jeszcze jednego asa. Złożyła zeznania, oskarżając Jima o to, że obecnie mieszka z Peggy Schinke, która kiedyś była prostytutką.

- Kubuś Puchatek żyje z dzi...ką, płaci dzi...ce, udającej jego dziewczynę, gwałci i molestuje matkę swoich dzieci - powiedziała Stephanie.