4z8
Kobieta po przejściach
Ona sama zresztą wyznawała, że wchodząc w ten związek miała wiele obaw. Wiele razy złamano jej serce i nie chciała, by ta sytuacja znowu się powtórzyła. W dodatku pamiętała zasłyszaną od wróżki przepowiednię, że pisana jest jej samotność.
Nie kryła jednak, że strasznie ją do Świątkiewicza ciągnęło. - Grześ bardzo mi przypominał Bogumiła Niechcica z "Nocy i dni", mojego ulubionego bohatera literackiego. Był prawy, moralny i dobry – mówiła. Pobrali się w 1997 roku.