Złe charaktery, ciężarówki i magazynierzy
Po latach pracy Kazimierz Kaczor przyznawał, że moralność bohatera jest mu obojętna, najważniejszy jest dobrze napisany scenariusz.
- Schwarzcharaktery są na ogół napisane lepiej* – mówił w jednym z wywiadów. *– […] o wiele głębiej można spenetrować ich wnętrza, a więc i zbudować pełnokrwistą postać. Człowiek pozytywny jest zazwyczaj bardziej jednowymiarowy, pozbawiony złamania, rysy.
W roli aktora Kazimierz Kaczor zadebiutował w 1959 roku. Wcześniej studiował w Krakowskiej Wyższej Szkole Rolniczej, był też kierowcą ciężarówki (z myślą o ojcu, któremu zależało, żeby syn miał odpowiedzialny zawód), magazynierem i dyspozytorem w Krakowskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego oraz maszynistą w Teatrze Lalki, Maski i Aktora „Groteska“ w Krakowie.
Doświadczenia z młodości zawsze pozostawiają za sobą ślady, nic więc dziwnego, że mimo ukończenia Wydziału Lalkarskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie, publiczność pokochała go właśnie za rolę dźwigowego...