Ryzykantka
Spektakl "Na pierwszy rzut oka" powstał w oparciu o tekst Susie Miller. To australijska prawniczka, która szczegółowo opisała położenie kobiet doświadczających przemocy seksualnej w świetle prawa. Przez dwie godziny Maria Seweryn sama na scenie gra sztukę bazującą na traumach wielu kobiet.
- A że nie jest to lekki temat? Wiesz, ja po 25 latach pracy odważyłam się na monodram i oczywiście mogłam wybrać sobie przyjemny tekst, który by mi zapewnił granie go przez lata. Dla mnie jednak jest wspaniałe, że jestem na takim etapie życia i w takim miejscu, że mogę sobie pozwolić na zagranie rzeczy trudnej i ważnej - powiedziała aktorka w rozmowie z "Wysokimi obcasami".
Zdaniem Marii Seweryn jej widzki są bardzo poruszone tą historią. - To jest coś bardzo silnie obecnego w życiu kobiet, a teraz dodatkowo jest czas, gdy skala tej przemocy zaczyna wychodzić na jaw i nie jest przyjemne słuchać o tym, ale trzeba o tym mówić, nawet jeśli boli. Już dość zamiatania pod dywan, dość uciszania, braku głosu - podsumowała.