Andrzej Zieliński
W jednym wywiadzie dla tygodnika „Wprost” znany polski aktor skomentował możliwości aktorskie na deskach teatru Edyty Herbuś i umiejętności Kasi Cichopek. Jak można się domyślić, przy podsumowaniu twórczości kolegów z telewizji, nie obyło się bez gorzkich słów padających z ust Zielińskiego.
- „Edyty Herbuś bym nie zatrudnił” – przyznaje Andrzej Zieliński.
- „W teatrze ważne jest słowo i trzeba się nim umieć posługiwać”
„W telewizji łatwiej uwierzyć symbolicznej pani Cichopek, która wypowie parę nieskomplikowanych kwestii. Serial ma udawać życie, więc może być niedoskonały. Ale Cichopek w teatrze grać nie powinna, bo nie potrafi stworzyć kreacji. Może być tylko kalką samej siebie.” – tłumaczy Andrzej Zieliński.
Ciekawe dlaczego ten wybitny aktor teatralny nie pokusił się o krytykę własnej aktywności w serialu ‘Na dobre i na złe’.