Trwa ładowanie...

Średniowiecze jakiego nie znacie. "Przejęli kontrolę nad Polską"

W opisie średniowiecza często pojawiają się dwie, skrajne wizje. Jedna przedstawia wieki średnie jako wieki ciemne, które nastały po upadku wspaniałego Cesarstwa Rzymskiego. Druga idealizuje ten okres, eksponując rosnącą potęgę Kościoła czy etos rycerski. Kamil Janicki w książce "Średniowiecze w liczbach" za pomocą cyfr i miar stara się podejść do zagadnienia w obiektywny sposób.

"Ostatni pojedynek" - średniowiecze w ujęciu Ridleya Scotta"Ostatni pojedynek" - średniowiecze w ujęciu Ridleya ScottaŹródło: Materiały prasowe
d3rhxjb
d3rhxjb

Kamil Janicki już w swojej pracy dyplomowej na Uniwersytecie Jagielońskim "Alkohol i pijaństwo we wspomnieniach żołnierskich z II wojny światowej" (wydanej w 2012 roku pt. "Pijana wojna: alkohol podczas II wojny światowej") zasygnalizował, że historię będzie traktował w sposób szczególny. Krytycy zarzucają mu czasami, że swoje książki pisze "w sposób aprioryczny", tzn. zakłada wstępnie pewną tezę, a później z zacięciem ją udowadnia. Bywa, że naciągając przy tym historyczne fakty.

Tak było w przypadku chociażby "Pańszczyzny. Prawdziwej historii polskiego niewolnictwa" wydanej przed dwoma laty czy też "Warcholstwa. Prawdziwej historii polskiej szlachty" z ubiegłego roku, z którym można się zapoznać słuchając audiobooka w serwisie audioteka.pl. Nie zmienia to jednak opinii, że książki Janickiego są wartościowymi pozycjami na rynku wydawniczym. A ponieważ są także ciekawie i lekkim piórem napisane, to mogą stać się również wciągającą lekturą podczas wakacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KOS - Zwiastun PL (Official Trailer)

W "Warcholstwie. Prawdziwej historii polskiej szlachty" bardzo "fajna" i wymowna jest dedykacja autora: "Moim chłopskim przodkom". W książce Kamil Janicki w bezkompromisowy sposób rozliczył się z "rasą panów herbowych", która zarezerwowała sobie wyłączność na prawa obywatelskie w Rzeczpospolitej. W tym krytycznym spojrzeniu na warstwę społeczną, która przejęła pełną kontrolę nad dawną Polska i stworzyła unikalny system wartości i obyczajów, autor stawia tezę, że to głównie szlachta ponosi odpowiedzialność za anarchię i upadek kraju.

"Podczas gdy w innych krajach Europy władzę dzierżyli monarchowie, zmuszeni godzić i uwzględniać interesy różnych stanów, nad Wisłą pełną kontrolę zawłaszczyła jednak tylko cząstka społeczeństwa. Naszym królom związano ręce. Mieszczanie zostali wyzuci z wpływów i podporządkowani elicie, która nimi pogardzała. Chłopi zaś nie mieli ani wolności, ani nawet statusu pełnoprawnych ludzi" - twierdzi Janicki. Audiobook "Warcholstwo. Prawdziwa historia polskiej szlachty" jest szczegółowym rozwinięciem powyższych twierdzeń.

d3rhxjb

Zwróćmy uwagę, że polska szlachta nie ma ostatnio "dobrej passy". Pozytywnych cech polskiej szlachty nie odnajdziemy zbyt wiele, jeśli w ogóle, w dwóch najważniejszych filmowych produkcjach ubiegłego roku – wielkim przeboju Netfliksa "1670" oraz w nagrodzonym Złotymi Lwami "Kosie", którego akcja rozgrywa się w przeddzień insurekcji kościuszkowskiej. Ich twórcy nie mieli dla szlachty litości. Obnażyli ich przywary, głupotę (serial) i okrucieństwo (film).

W najnowszej książce Kamil Janicki dokonał jeszcze trudniejszej rzeczy. W ciekawy sposób opisał bowiem średniowiecze przez pryzmat cyfr rzymskich i arabskich, a nawet "razem z chłopem odmierzał stopy i liczył na palcach".

Czytelnicy i słuchacze "Średniowiecza w liczbach" poznają odpowiedź na szereg ciekawie postawionych pytań. Niektóre z nich są rozbrajająco prozaiczne, co wcale nie oznacza, że potrafimy na nie odpowiedzieć. Tak więc czy wiemy, ile kosztowało zbudowanie zamku? Jak szybko podróżowało się po Europie tysiąc lat temu? Czy czterdziestolatek żyjący za czasów Chrobrego uchodził za starca? Jakie były największe miasta Europy i ile osób w nich mieszkało? Z czego składała się ówczesna dieta i ile kalorii dziennie zapewniała? Ile książek powstało przez całe średniowiecze? Czy ludzie w średniowieczu naprawdę byli dużo niżsi niż dzisiaj?

Z książki dowiemy się również, że wbrew powszechnej opinii liczby bardzo obchodziły ludzi średniowiecza i w tej epoce miały szczególne znaczenie. "W średniowieczu mało kto potrafił pisać, za to właściwie każdy umiał liczyć. Nie posiadając zdolności rachowania, trudno byłoby przetrwać w ówczesnej rzeczywistości. Z tym że nie liczono takim sposobem jak obecnie. (…) Średniowieczny rolnik liczył na palcach, mierzył, odwołując się do długości własnego ramienia albo stopy, a wyniki notował przy użyciu nacięć umieszczanych na przykład na specjalnych kijkach czy deszczułkach" – twierdzi autor "Średniowiecza w liczbach", które dostępne jest w serwisie audioteka.pl.

d3rhxjb

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3rhxjb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rhxjb