Autor sagi o Wiedźminie domaga się od firmy, której lata temu sprzedał prawa do wykorzystania postaci, 60 milionów, czyli kwoty o niebo wyższej, niż przewidywała umowa. Internauci zdążyli wydać wyrok w tej sprawie i wytknąć autorowi, że sam jest sobie winien. Dziś w WP publikujemy kolejny komentarz: Pośmialiśmy się, a teraz chciałbym o tej aferze z Sapkowskim podyskutować na poważnie.