Jeśli wydawało się wam, że w trzeciej części John Wick miał urwanie głowy, bo próbowało go wykończyć kilkudziesięciu płatnych zabójców, to wiedzcie, że to jeszcze nic. "John Wick 4" dostarczy wam potężnej dawki rozrywki, gun-fu i nieznośnie wielkiego talentu Keanu Reevesa.