Gdy przyjechał 11 lat temu z Rzeszowa do Nowego Jorku, jedyne co zabrał ze sobą to 300 dolarów i zapalenie płuc. Mimo że dostał się w Polsce na studia prawnicze, zdecydował oddać się swojej pasji. Dziś pracuje w dawnej kotłowni, z pozoru przypominającej typowy polski warsztat. A jednak skrywa on pewną tajemnicę. Michał Zięba jest jednym z najlepszych "nożowników" w USA. Dodatkowo jego niebywałe umiejętności doceniło Hollywood.