David Fincher, specjalista od filmowych zbrodni, autor "Siedem" i "Zodiaku", zamierza zrobić nową wersję thrillera Alfreda Hitchcocka "Nieznajomi z pociągu". Pierwsze podejście, kilka lat temu, okazało się falstartem. Film ma powstać dla Netflixa.
Mający swoją premierę 27 października 2023 r. "Zabójca" cieszy się dużą popularnością wśród abonentów Netfliksa. Zapewne wielu z nich nie zwróciło jednak uwagi na to, że wyglądający dość "naturalnie" film zawiera scenę, w której wykorzystano efekty komputerowe. Domyślacie się, o której mowa?
Film "Zabójca" zbiera bardzo dobre recenzje i cieszy się ogromnym zainteresowaniem na Netflixie. Użytkownicy są zdecydowanie za tym, żeby pójść za ciosem i nakręcić ciąg dalszy, tym bardziej że historia pozostaje otwarta. Do tych życzeń odniósł się reżyser David Fincher.
"Zabójca" Davida Finchera był jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów na 80. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Ponura opowieść o płatnym mordercy wzbudzała dużo emocji i nadziei, że mistrz kina gatunkowego ponownie dostarczy dreszczyku emocji. Czy mu się to udało?