1. ''Pięćdziesiąt twarzy Blacka''
W ostatni piątek stycznia na polskie ekrany trafi komedia Michaela Tiddesa o wymownym tytule „Pięćdziesiąt twarzy Blacka”. Skojarzenie z głośną historią o pewnym multimilionerze i jego zamiłowaniu do sadomasochizmu nie jest bezpodstawne – film Tiddesa to nic innego jak parodia kasowych „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, które w zeszłym roku przyciągnęły do kin prawdziwe tłumy.
Głównym bohaterem komedii jest obrzydliwie bogaty Christian Black *(Marlon Wayans)
*. Mężczyzna ma teoretycznie wszystko, czego dusza zapragnie. W rzeczywistości jednak Black skrywa pewną wstydliwą tajemnicę… Okazuje się, że bohater jest bardzo kiepskim kochankiem! Prawda o Blacku wychodzi na jaw, gdy poznaje on pewną wścibską dziennikarkę. Między dwójką bohaterów zacznie zacieśniać się specyficzna więź.