Rodzice przez nią zbankrutowali
Sweeney wychowywała się w bardzo religijnej rodzinie. Jej rodzicie, prawniczka i lekarz, mieli nadzieję, że Sydney pójdzie w ich ślady, więc początkowo nie byli zachwyceni, gdy oznajmiła im, że ma inny pomysł na siebie i marzy, by występować przed kamerą. Mimo to zdecydowali się jej pomóc i przeprowadzili się całą rodziną do Los Angeles. Choć, jak wiadomo, decyzja ta okazała się słuszna, znacząco naruszyła mir domowy Sweeneyów. Rodzice dziewczyny rozwiedli się i ogłosili bankructwo.
– Moi rodzice poświęcili tak wiele, by wspierać moje marzenie i tyle stracili. Czuję się odpowiedzialna za to, by pokazać im, że było warto. Trzymali za mnie kciuki, odkąd zaczęłam chodzić na castingi. Zawsze ktoś z nich mi towarzyszył i wspierał (…). Odkąd pamiętam, idolką była dla mnie mama, która jako nastolatka musiała pogodzić wychowywanie braci z nauką. Do tego wcześnie podejmowała się dorywczych prac, by dołożyć się finansowo do rodzinnego budżetu. W porównaniu do niej mam życie usłane różami – przyznała w rozmowie z "Variety".
Sydney zaczęła chodzić na castingi, mając zaledwie 12 lat, ale długo grała jedynie epizody. – Chodziłam na 5–10 castingów tygodniowo i nikt do mnie nie oddzwaniał. Zawsze wierzyłam, że jeśli masz plan B, to jesteś przygotowany na porażkę. Bez względu na to, ile miało to zająć i jak ciężko miało być, zamierzałam nadal próbować – dodała.