12 minut reklam przed 'Kodem da Vinci'
Wiele firm chce zarobić dzięki filmowi Kod da Vinci. Blok reklamowy przed seansem został wykupiony już ponad miesiąc temu.
Długość trwania reklam przed projekcją wyniesie 12 minut. W ciągu tego czasu widzowie będą mogli zobaczyć 25 spotów.
Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", 15 sekund reklamy kosztowało pomiędzy 100 a 135 tysięcy złotych za cały okres obecności filmu w kinach. Nie wszystkich na to stać. Francuska firma produkująca sery pleśniowe musiała zrezygnować z szansy pokazywania swoich produktów przed seansem. GALERIA ZDJĘĆ Z "KODU DA VINCI' – Oczekujemy, że Kod da Vinci będzie szóstym w tym roku filmem, który zbierze w Polsce ponad milion widzów – mówi Michał Zieliński, szef firmy New Age Media, sprzedającej reklamy w kinach.
Aby móc na filmie zarobić, trzeba najpierw pozbyć się dużej gotówki. Na produkcję filmu wydano 125 milionów dolarów. Do tego doszły koszty promocji w wysokości 40 milionów oraz honorarium dla Dana Browna, autora powieściowego pierwowzoru, równe 6 milionom.
Sukces kasowy wydaje się jednak murowany. Autor sprzedał bowiem na całym świecie ponad 50 milionów egzemplarzy swojej książki, w tym w Polsce pomiędzy 400 a 600 tysięcy.
– Powiedzenie, że jedyne, czego autor może się spodziewać po Hollywood, to rozczarowanie, jest błędne. Filmowa wersja "Kodu da Vinci" jest zniewalająca – stwierdził Brown w trakcie spotkania z amerykańskimi czytelnikami w kwietniu.
Widzom, którzy nie mogą doczekać się filmu, w pójściu do kina zapewne nie przeszkodzą ani niepochlebne recenzje krytyków w Cannes, ani towarzyszące zbliżającej się premierze protesty. WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE I LEĆ DO PARYŻA