"1984" George'a Orwella to ilustracja rządów Donalda Trumpa. Przeciwnicy prezydenta szykują filmowy protest

Zsynchronizowane pokazy adaptacji powieści "1984" George'a Orwella odbędą się w kinach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ma to być forma protestu przeciwko polityce prezydenta USA, Donalda Trumpa.

"1984" George'a Orwella to ilustracja rządów Donalda Trumpa. Przeciwnicy prezydenta szykują filmowy protest
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

22.02.2017 14:46

Skoordynowane pokazy zaplanowano na 4 kwietnia. Tego dnia, postać z książki, Winston Smith, dokonuje pierwszego wpisu w swym nielegalnym pamiętniku.

- Portret rządu manipulującego faktami, demonizującego zagranicznych wrogów, jaki stworzył Orwell nigdy nie był bardziej na czasie - piszą organizatorzy.

W filmie w postać Smitha wcielił się nieżyjący już John Hurt. Jest on funkcjonariuszem reżimu w państwie Oceania, pracownikiem Ministerstwa Prawdy. Zajmuje się on ciągłym "aktualizowaniem" prasy. Do jego obowiązków należy między innymi poprawianie błędnych prognoz rządu (tak, aby jego przewidywania okazały się trafne), wymazywanie niespełnionych obietnic rządu czy nawet pisanie od nowa całych artykułów, jeżeli są w całości niezgodne z "rzeczywistością". Z czasem mężczyzna zaczyna buntować się przeciwko totalitarnemu ustrojowi, na którego czele stoi Wielki Brat.

Ekranizację "1984" zrealizował Michael Radford. Obraz miał premierę w 1984 roku.

Źródło artykułu:Megafon.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)