Agata Kulesza zastąpiła na ekranie Julię Roberts
Agata Kulesza wzięła udział w polskim dubbingu do filmu "Królewna Śnieżka". Aktorka użyczyła głosu Złej Królowej, którą w obrazie zagrała Julia Roberts.
- W moim zawodzie bardzo lubię różnorodność - opowiada Kulesza. - Mogę zajmować się teatrem, filmem, radiem, telewizją czy dubbingiem. Tego ostatniego nauczyła mnie nieżyjąca już Joanna Wizmur, wybitny reżyser dubbingu. Pokazała mi, jak czerpać z tego przyjemność. Dubbing nie należy do rzeczy najłatwiejszych (przynajmniej dla mnie). Mimo trudności lubię się jednak tym zajmować, sprawia mi to wielką przyjemność, tym bardziej, jeśli trafi się tak wyrazista postać jak Zła Macocha Królewny Śnieżki. W oryginalnej wersji głos podkłada Julia Roberts. Nie jest to moje pierwsze "spotkanie" z Julią Roberts w dubbingu, w "Pajęczynie Charlotty" też podkładałyśmy głos pod tę samą postać. Z fragmentów, które widziałam podczas nagrań wynika, że zapowiada się bardzo ciekawy film, z przyjemnością się na niego wybiorę.
Dawno, dawno temu w zaczarowanym królestwie żyła sobie piękna królewna. Na imię miała Śnieżka (Lily Collins - córka muzyka Phila Collinsa). Jej skóra była czysta jak śnieg, a włosy czarne jak noc. Pewnego dnia władzę nad krainą przejęła podstępem zła królowa (Julia Roberts). Zazdrosna o urodę i wdzięk dziewczyny rozkazała wygnać ją z królestwa. Teraz jej celem będzie wyjść bogato za mąż i pozbyć się problemów finansowych. Idealnym kandydatem będzie bardzo przystojny i niezwykle majętny książę. Niestety sprawy się nieco skomplikują, kiedy Śnieżka powróci, aby walczyć o swoje racje na czele bandy siedmiu krasnali-rabusiów. Zła królowa popadnie w nie lada tarapaty. Dzielna Śnieżka zamierza jej odebrać nie tylko władzę, ale także kandydata na męża, bo przystojny książę już dawno wpadł jej w oko.
Obraz trafi do naszych kin 16 marca.