Agnieszka Holland kręci kolejny film. Będzie o czeskim uzdrowicielu

Jan Mikolásek, to historyczny medyk, który korzystał z wiedzy na temat uzdrawiającej mocy roślin i pomagał tysiącom ludzi. Gdy rządy w Czechach objęli komuniści, Jan Mikolásek trafił na czarną listę wrogów systemu. Agnieszka Holland przyznała, że zainspirowała się życiorysem uzdrowiciela, bo temat jest jej bliski.

- Zawsze interesowałam się uzdrawianiem. Fakt, że ktoś jest w stanie zagłębić się w ciało i duszę innej osoby, i odkrywa, co w nich jest... Mikolásek był niewiarygodnie inteligentny i intuicyjny, ale także racjonalny. Diagnozował ludzi i pomagał im za pomocą ziół.

Zobacz też: Berlinale 2019: "Obywatel Jones" Agnieszki Holland dobry, ale bez zachwytów

Polska twórczyni dodała, że opowieść była dla niej porywająca także z artystycznych względów.

- Byłam oczarowana tym, jak jego historia została opowiedziana. Jest tam dużo emocji, kruchych w wyrazie, ale bogatych w treści - dodała w oficjalnym oświadczeniu.

Większość zdjęć odbędzie się w kwietniu i czerwcu 2019 r. w Czechach. Główną postać zagra Ivan Trojan. Za scenariusz do filmu odpowiada Mark Epstein. Agnieszka Holland to jednak niejedyny polski akcent tej produkcji - muzyką zajmie się Antoni Komasa-Łazarkiewicz. Premiera europejskiej koprodukcji jest wstępnie zapowiedziana na 2020 rok.

Zobacz też: "Uważałam, że to normalny system". Agnieszka Holland o PRL i swoim ojcu komuniście