Agnieszka Holland o Złotych Lwach dla filmu "Wszystkie nasze strachy". Dopiekła Kurskiemu

Agnieszka Holland była gościem programu WP "Newsroom". Reżyserka, która podczas festiwalu w Gdyni została uhonorowana Platynowymi Lwami za całokształt pracy twórczej, powiedziała, co sądzi o przyznaniu głównej nagrody produkcji "Wszystkie nasze strachy". To opowieść o artyście Danielu Rycharskim, wyoutowanym geju. Spod jego rąk wychodzą m.in. kapliczki stawiane przy drogach. W filmie, gdy w jego wsi na drzewie wiesza się nastolatka gnębiona ze względu na swoją orientację seksualną, Daniel ścina drzewo i robi krzyż. Wszystko po to, aby mieszkańcy przeszli z nim drogę krzyżową. Jednak nikt nie chce tego zrobić. We wsi potęgują się konflikty. - To wspaniały film, głęboko chrześcijański - stwierdziła Holland. Na pytanie o to, czy emisja "Wszystkich naszych strachów" w TVP byłaby dobrym pomysłem, odpowiedziała: - Wydaje mi się, że chrześcijaństwo i Jacek Kurski to są bardzo odległe pojęcia. Nie wiem, jak widzowie by przyjęli taki film. Jeżeli by został obudowany propagandą nienawiści, to pewnie źle. Dodała też co nieco na temat ślubu kościelnego prezesa TVP.

27.09.2021 | aktual.: 27.09.2021 19:24

Zobacz też

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)