Aktor wygrał z rakiem. Opowiada, przez co przeszedł

Dave Coulier, aktor "Pełnej chaty", stracił przez nowotwory mamę i dwie siostry. Nie sądził, że i on zachoruje. Postanowił publicznie opowiedzieć o tym, przez co przechodził w trakcie chemii.

Dave Coulier
Dave Coulier
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ray Tamarra
oprac. MD

Jak pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku, Dave Coulier, popularny aktor z kultowego serialu "Pełna Chata", dowiedział się, że jest w 3. stadium chłoniaka nieziarniczego typu B. Diagnoza przyszła po tym, jak infekcja górnych dróg oddechowych spowodowała znaczne powiększenie węzłów chłonnych, z jednym obszarem zwiększonym do rozmiaru piłki golfowej. "Przeszedłem od lekkiego przeziębienia do raka, to było dość przytłaczające. To była naprawdę szybka kolejka górska" - komentował wtedy. Dziś ma już dla swoich fanów zupełnie inne wieści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity

Dave Coulier pokonał raka

65-letni aktor pięć miesięcy temu dowiedział się o chłoniaku nieziarniczym trzeciego stopnia. Teraz może świętować wygraną z chorobą. W rozmowie z eOnline Coulier przyznał, że przed oficjalnym ogłoszeniem wyników badań był optymistycznie nastawiony. "Melissa i ja czekaliśmy tydzień na wyniki biopsji i nie ma śladu raka" – powiedział w wywiadzie. "Jedna z nielicznych sytuacji w moim życiu, kiedy 'zero' to wspaniała liczba, która naprawdę cieszy" - powiedział aktor.

Coulier udzielił też obszernego wywiadu dla Parade, w którym opisał to, co przechodził w ostatnich miesiącach. Miał sześć rund chemioterapii, która mocno go doświadczyła. "Objawy stawały się gorsze z każdym kolejnym zabiegiem. Nasilała się neuropatia, nudności, zawroty głowy. Te dni, w których mogłem wstać, chodzić i być aktywny, stawały się coraz rzadsze. W niektóre dni w ogóle się nie ruszałem. Byłem tak wykończony chemią, a to się jeszcze tylko nasilało" - opowiada.

W walce z rakiem pomagała mu żona, która zaledwie kilka lat temu pomagała mu opiekować się jego schorowanym ojcem. "Ostatnie, o czym myślałam, to że następną osobą, którą będę się opiekować, będzie sam Dave" - powiedziała Parade.

Coulier przeżył wiele dramatów w swoim życiu. Jego mama zmarła na raka piersi w wieku 82 lat w 2014 r. Następnie zmarły jego siostry - 36-letnia Sharon i 29-letnia Shannon. Obie miały raka piersi. Jego ojciec zmarł w 2022 r., krótko po tym, jak jego brat Dan odebrał sobie życie przed 59. urodzinami. Starsza siostra aktora, Karen, także walczy z rakiem.

Choć członkowie rodziny noszą gen BRCA1, odpowiadający za rozwój raka w organizmie, wszyscy byli przekonani, że tyczy się to przede wszystkim kobiet i że Dave nie zachoruje na raka. Po piątej rundzie chemioterapii Dave czuł się tak źle, że wraz z żoną odbył rozmowę o tym, co będzie, jeśli nie da rady. "Uważał, że jest na wszystko gotowy. Jeśli umrze, to umrze. Jeśli zostanie, to świetnie. To były dla nas bardzo trudne rozmowy" - wspomina żona.

Dziś u Couliera nie ma śladu nowotworu, a on przyznaje, że nie czuje się "przeklęty" w związku z rodzinną historią chorób, a bardziej wyróżniony - bo uważa, że dzięki nagłośnieniu jego przypadku, inne osoby być może także da się w porę uratować.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)