5z6
Alicja spuszcza z tonu
Co ciekawe, gdy znikają flesze fotoreporterów, góralka zapomina o hollywoodzkim stylu. Tak jak w czwartkowy wieczór, kiedy wybrała się do jednego z trójmiejskich klubów i odprężona bawiła się w najlepsze z rodziną i przyjaciółmi. Bez goryli, bez zadęcia i bez całej amerykańskiej szopki, którą widzimy w jej wykonaniu w Gdyni ciągu dnia. Po co więc ten cały cyrk?