Dalsze plany
Co dalej? W lipcu, kiedy dziennikarze pytali Bachledę-Curuś o jej dalsze plany, odpowiadała tajemniczo:
- Pod koniec tego miesiąca będę musiała wrócić do Stanów, aby zacząć kręcić film w Nowym Jorku. Nic więcej nie mówię, bo nie wszystko jest jeszcze sfinalizowane, ale takie są plany. Jeszcze w tym roku zobaczymy aktorkę w dramacie „Polaris”. I, prawdopodobnie, niedługo znowu pojawi się w Polsce.
- Czekamy, aż producent filmu "Trzy upadki świętego" zbierze fundusze i wtedy Alicja będzie realizować ten projekt, bo mamy podpisaną wstępną umowę – mówiła menedżerka gwiazdy, Monika Kaczmarek w rozmowie z „Życiem na gorąco”. (sm/gk)