Andrzej Wajda: To będzie film bardzo osobisty
Andrzej Wajda rozpoczyna prace nad dramatem "Post mortem. Opowieść katyńska". Pierwszy klaps na planie padnie już we wtorek. Twórca jest przekonany, że jego dzieło wywoła burzę. Będzie to także jego pierwszy tak osobisty obraz.
"- To będzie film bardzo osobisty. Jednak nie zamierzam w nim opowiadać o sobie. Zastanawiałem się, czy stworzyć jedną postać, czy też bohaterów z rożnych środowisk. Wybrałem tę drugą ewentualność" - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" reżyser, którego ojciec - kapitan Jakub Wajda, adiutant 72. Pułku Piechoty - zginął w Katyniu.
"- Jeśli noga mi się powinie, wezmę wszystko na siebie. Jeśli nam się uda, to będzie to nasz wspólny film - dodaje, zdając sobie sprawę z tego, jak ważny dla Polaków temat chce poruszyć" - dodaje i podkreśla:
"- Kiedy robiłem "Kanał", bałem się, co powiedzą powstańcy. Teraz też wiem, że będę krytykowany. Oczywiście liczę się z tym, że film wywoła burzę".
Fabuła była gotowa w maju zeszłego roku. Tekst pióra Andrzeja Mularczyka traktuje o kobietach, które straciły swoich mężów, braci i synów w Katyniu, Kozielsku i innych sowieckich obozach.
"- Scenariusz wydal mi się najbliższy tego, jak chciałbym opowiedzieć o kłamstwie katyńskim. Poza tym doskonale pamiętam kwiecień 1943 r. i widzę przed oczyma moją matkę" - wyjaśnia reżyser.
Wiedział, że może zrobić z "Post mortem..." film polityczny, historyczny, ale zdecydował się na osobiste spojrzenie na temat.
W "Post mortem. Opowieści katyńskiej" zagrają największe polskie gwiazdy - Andrzej Chyra (w głównej roli - Andrzeja, Porucznika 8. Pułki Ułanów w Krakowie, przypadkowo uratowany z Kozielska), Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska (jej pradziadek został zamordowany w Katyniu), Maja Komorowska, Danuta Stenka, Artur Żmijewski, Władysław Kowalski, Stanisława Celińska, Agnieszka Glińska, Paweł Małaszyński, Anna Radwan, Dorota Segda, Marek Kondrat, Krzysztof Kolberger, Krzysztof Globisz oraz Antoni Pawlicki.
Co ciekawe aktorzy wystąpią pod swoimi prawdziwymi imionami. Nazwisk nie będzie. W przypadku mężczyzn pojawi się stopień wojskowy.
Ekipa będzie pracowała w Krakowie i w Warszawie i okolicach. Film ma zostać ukończony do kwietnia przyszłego roku - na 63. rocznicę zbrodni katyńskiej, ale do trafi dopiero jesienią 2007 roku.
Na podstawie decyzji władz ZSRR, w tym Stalina, z 5 marca 1940 roku wiosną 1940 roku zamordowano 22 tys. polskich oficerów i cywilów. Wśród nich 15 tys. stanowili więźniowie obozów w Kozielsku,
Starobielsku i Ostaszkowie. NKWD rozstrzeliwało ich w Katyniu, Charkowie i Twerze. W 2000 r. otwarto trzy cmentarze wojskowe upamiętniające ofiary zbrodni - w Katyniu, Charkowie i Miednoje pod Twerem.
(fot. AFP)