Dla Andrzeja Wasilewicza to była rola życia. Wybrał Amerykę
Andrzej Wasilewicz partnerował Annie Dymnej w "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć". Oboje spotkali się znowu po 30 latach. Aktorka nie mogła go poznać. Był bardzo schorowany.
W filmowej sadze o wojnie domowej Kargula z Pawlakiem Wasilewicz zagrał przystojnego mechanizatora rolnictwa Zenona Adamca, który zakochuje się we wnuczce obu chłopów i, o zgrozo, jeszcze przed ślubem próbuje dorwać się do "konfitur". To był najsłynniejszy filmowy Zenek, aż do czasu pojawienia się Zenka Pereszczako w "Złotopolskich" i Zenka Martyniuka w biografii króla disco polo.
Wasilewicz nie wspominał zbyt entuzjastycznie pracy na planie kultowych komedii.