Ani Mru Mru w obsadzie 'Rysia'

Członkowie kabaretów Mumio i Ani Mru Mru pojawią się w niewielkich rolach w "Rysiu", realizowanej przez Stanisława Tyma kontynuacji kultowego "Misia". Obok nich w obrazie o przygodach Ryszarda Ochódzkiego zobaczymy też dziennikarza Grzegorza Miecugowa i reżysera słynnego "Rejsu" Marka Piwowskiego.

Na planie "Rysia" pojawić się mają m.in.: sam Stanisław Tym - jako Ryszard Ochódzki, Krzysztof Kowalewski - w roli Zygmunta Molibdena, Jerzy Turek - jako Wacław Jarząbek, Zofia Merle - jako Maria Wafel, a także Marek Kondrat, Danuta Stenka i Borys Szyc oraz brat reżysera - Antoni Tym.

Główny bohater "Rysia", Ryszard Ochódzki, będzie musiał odnaleźć się w realiach kraju po przemianach ustrojowych. Ochódzki zostaje biznesmenem. Po raz kolejny w kłopoty wpędzi go słabość do cudzych kobiet. Stary znajomy "Rysia" Zygmunt Molibden - obecnie nadinspektor policji w Suwałkach - nakryje go w łóżku ze swoją kolejną żoną.

"Staram się, żeby w filmie nie było bezpośrednich nawiązań do obecnej sytuacji politycznej, ale od absurdów nie da się uciec" - powiedział Tym dziennikarzom podczas wrześniowych zdjęć do "Rysia" na stadionie warszawskiej Skry (czyli w filmowym klubie sportowym "Tęcza").

"Jesteśmy niepodlegli, samorządni, nikt nam nic nie każe i różne głupoty, których jesteśmy świadkami, wykonujemy sami, z serca, z przekonania" - dodał Tym.

W "Rysiu" Ochódzki ma zostać pokazany w nowej, współczesnej rzeczywistości. Jak wyjaśnili twórcy filmu, ze względu na swoje "lawiranctwo, brak oporów moralnych, chamstwo i inne przydatne dziś cechy" Ochódzki radzi sobie doskonale także współcześnie.

69-letni Stanisław Tym jest także autorem scenariusza do komedii "Ryś". Na ekrany polskich kin film ma trafić na początku lutego 2007 roku.