''Złotopolscy'' (1997)
Zjednywała sobie ludzi nie tylko urodą, ale i szczerością – była naturalna, ludzka, nikogo nie udawała. Delikatna i wrażliwa, a jednocześnie niezwykle silna, pełna wiary w lepsze jutro. Taka Anna Przybylska podbiła serca widzów i taką chcą ją wszyscy wspominać. Zapamiętana zostanie również dzięki swoim rolom, bo to one ją uwieczniły.
W ostatnich latach aktorka grywała coraz mniej, ale nie tylko ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Każdą chwilę poświęcała rodzinie – swojemu partnerowi Jarosławowi Bieniukowi i dzieciom, córce Oliwii oraz synom, Szymonowi i Janowi.
Diagnoza – rak trzustki – nie odebrała jej woli walki. Wierzyła, że uda się jej pokonać chorobę. – Najbardziej chciałabym wyjść z tej sytuacji, w której się teraz znajduję i móc funkcjonować tak, jak funkcjonowałam do tej pory. Jeszcze trochę pożyć – mówiła w wywiadzie dla magazynu Viva!. - Bardzo głęboko wierzę, że mi się uda. (...) Przesterowałam moją głowę na pozytywne myślenie, żeby cieszyć się życiem. I walczyć, bo mam o co. Ja teraz rozumiem, co to znaczy naprawdę cieszyć się każdą chwilą. Doceniam każdą minutę.
- Z trudnym do wyrażenia bólem w sercu pragnę zawiadomić, że w dniu 5 października 2014 roku po ciężkiej walce z chorobą zmarła Anna Przybylska – napisała na oficjalnej stronie 36-letniej aktorki jej menadżerka Małgorzata Rudowska. - Odeszła w spokoju, w gronie najukochańszej rodziny. W imieniu rodziny i najbliższych proszę wszystkich o zrozumienie i uszanowanie prywatności tych, dla których od dziś tak wiele się zmieniło...
Anna Przybylska zadebiutowała w 1997 roku rolą w „Ciemnej stronie Wenus”. Krytyka doceniła jej kreacje w „Karierze Nikosia Dyzmy”, „Lekcjach pana Kuki” czy „Złotym środku”. Ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2013 roku, w filmie „Bilet na Księżyc”. Dziś wspominamy jej najsłynniejsze role.