Antybushowski film nie ujrzy światła dziennego
Wytwórnia Disneya blokuje działania kupionej 10 lat temu swojej spółki zależnej, Miramax, dotyczące dystrybucji najnowszego dokumentu Michaela Moore'a, twórcy "Zabaw z bronią". Wszystko dlatego, że zdaniem przedstawicieli wytwórni, obraz za bardzo krytykuje obecnego prezydenta USA, George'a Busha.
Projekt zatytułowany "Fahrenheit 911" ukazuje powiązania rodziny Bushów z bogatymi Arabami, w tym z Osamą bin Ladenem. Reżyser stara się w nim udowodnić, że George Bush Junior i jego administracja wykorzystali ataki z 11 września do wzmocnienia swojej władzy i realizacji własnych celów.
Choć liderzy Miramaxu zapewniają, że będą jeszcze negocjować z wytwórnią-matką, ich zwierzchnicy z Disneya zgodnie i stanowczo twierdzą, że żadnych rozmów nie będzie, bo stanowisko firmy nie ulegnie zmianie.
Mówi się, że jest to związane z faktem, iż studio boi się utraty swoich przywilejów podatkowych związanych z prowadzeniem parków rozrywki, hoteli i innych ośrodków na Florydzie, której gubernatorem jest brat prezydenta, Jeb Bush. Przedstawiciele Disneya twierdzą jednak, że jako firma produkująca rozrywkę dla ludzi wszystkich ras i przekonań, wytwórnia nie chce po prostu zostać wplątana w żadną polityczną rozrywkę.