Arnold Schwarzenegger nie ułaskawi Polańskiego
Gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger, zaprzeczył jakoby zamierzał ułaskawić Romana Polańskiego.
Przypomnijmy, że polski twórca pod koniec września został aresztowany w Zurychu na żądanie amerykańskiej policji. Podstawą zatrzymania był nakaz sprzed ponad 30 lat, który dotyczył seksualnych kontaktów filmowca z 13-latką.
- Nie ma znaczenia, czy jesteś wielkim aktorem, reżyserem czy producentem - wyjaśnia gwiazdor filmów "Conan" i "Terminator". - To wielce szanowana osoba i podziwiam jego dorobek, ale uważam, że powinien być traktowany jak każdy inny.
Dopóki sprawa z 1977 roku nie zostanie umorzona, Polańskiemu grozi do kilkudziesięciu lat więzienia.