Trwa ładowanie...
d1yjtnx
20-04-2001 02:00

Banderas czekał 15 lat na kontrowersyjny film

d1yjtnx
d1yjtnx

Realizacja najnowszego filmu Antonio Banderasa trwała 15 lat, ponieważ jego twórcy obawiali się, że jego treść może zostać uznana za bluźnierczą przez przedstawicieli wielu religii.

W filmie zatytułowanym "The Body" Banderas wciela się w postać księdza wykonującego specjalne zadanie na zlecenie Watykanu, a partneruje mu brytyjska aktorka Olivia Williams w roli izraelskiej pani archeolog.

Oboje biorą udział w ekspedycji, która w starożytnym grobie w Jerozlimie odkrywa ludzkie kości, najprawdopodobniej będące doczesnymi szczątkami Jezusa Chrystusa. Reżyser Jonas McCord przewiduje, że zaplanowana na piątek 20 kwietnia premiera filmu w USA wywoła protesty Chrześcijan, Żydów i Muzułmanów, jednak zastrzega, że nie to było zamiarem jego twórców.

Dziewięć lat temu film trafił do wytwórni Universal Pictures, główną rolę miał w nim zagrać Liam Neeson, ale wtedy scenariusz przeczytał szef Universalu Sid Scheinberg i powiedział: "O Boże, nie chcę widzieć krwi na korytarzu przed drzwiami do gabinetu prezesa Lew Wassermana. Warto pamiętać, że wytwórnia dopiero co zrealizowała wtedy "Ostatnie kuszenie Chrystusa" i nie chciała znowu ryzykować - wspomina McCord.

Kilkanaście lat później w 1999 roku, mając w obsadzie Banderasa oraz zapewnione fundusze z niezależnych źródeł, w końcu pojechał jednak z ekipą filmową do Izraela i mógł doprowadzić swoje przedsięwzięcie do końca.

d1yjtnx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yjtnx