Będąc aktorem albo jesteś gejem, albo bankrutem
Wybór zawodu przez Michaela Caine'a nie spotkał się z akceptacją jego otoczenia.
Gdy Michael Caine postanowił, że zostanie aktorem jego sąsiedzi i znajomi raczej nie byli zachwyceni. W robotniczej dzielnicy Bermondsey w południowym Londynie aktorzy byli uważani za pretensjonalnych ważniaków i za homoseksualistów.
- Od razu stałem się wyrzutkiem - wspomina Caine. - Po pierwsze zdaje im się, że masz się za kogoś ważniejszego. Po drugie myślą, że jesteś gejem. Najgorsze jednak jest to, że zaczęli mnie uważać za bankruta i nie chcieli mi stawiać piwa w pubie wiedząc, że się im nie odwdzięczę tym samym.