Bella Darvi: z Sosnowca do Hollywood. Historia zapomnianej polskiej gwiazdy
Dla polskiego Kopciuszka bajka skończyła się tragicznie
Marlon Brando jej nie znosił, widzowie narzekali na polski akcent niedoświadczonej aktorki, ale filmowy magnat Darryl F. Zanuck i tak uparł się, że zrobi z niej gwiazdę.
Mówiono, że spełniła swój amerykański sen, a historię jej życia przyrównywano do baśni o Kopciuszku – biedna dziewczyna z zagranicy, bez żadnych znajomości i kontaktów, trafia do Hollywood i występuje u boku najznamienitszych aktorów – jednak w tym przypadku finał okazał się tragiczny.
Kiedyś była ulubienicą dziennikarzy, którzy pilnie śledzili jej miłosne wybryki, zaś krytyka przyznała jej w jednym roku dwa Złote Globy. Dziś traktuje się ją z pobłażliwością ("The Telegraph" nazywają po prostu "biseksualną alkoholiczką"), a o jej talencie mówi się z pobłażaniem. Czy słusznie? Od śmierci polskiej aktorki mija właśnie 46 lat.