Ben Stiller chroni Owena Wilsona przed tropikalną burzą

Owen Wilson, który trafił w niedzielę do szpitala po domniemanej próbie samobójczej, wycofał się z udziału w filmie "Tropic Thunder" w reżyserii Bena Stillera.

Zdjęcia do komedii opowiadającej o aktorach występujących w dramacie wojennym rozpoczęły się sześć tygodni temu na Hawajach. Wilson miał rozpocząć pracę na planie za dwa lub trzy tygodnie.

Decyzja o rezygnacji z roli została podjęta wspólnie przed aktora i reżysera.

- Ben zrobił z Owenem osiem filmów - donosi informator związany z przedsięwzięciem. - I nie może się doczekać, kiedy znowu będzie mógł z nim pracować. Po prostu nie stanie się to tym razem.

Nie jest jasne, czy miejsce Wilsona zajmie inny gwiazdor, czy rola zostanie usunięta ze scenariusza.

Wilson i Stiller wystąpili razem w produkcjach takich, jak "Starsky i Hutch", "Zoolander" czy "Noc w muzeum". Ostatni z tych filmów trafił na polskie ekrany w styczniu tego roku.