Black Box BRD

Terroryzm, wykorzystywanie przemocy i pieniędzy dla uzyskania wpływów politycznych, kochająca rodzina w żałobie, przemyślenia, jak to wszystko było możliwe – „Black Box Germany” po wielu latach realizacji zawiera te wszystkie elementy. Pewnego ranka 1989 roku Alfred Herrhausen, wschodząca gwiazda sceny gospodarczej Niemiec, ambitny rzecznik Deutsche Banku, ginie w wyniku wybuchu bomby w samochodzie, niedaleko swego domu we Frankfurcie. Nie było żadnego ostrzeżenia, ale z pewnością nie był to wypadek. Deutsche Bank był największą instytucją finansową Niemiec, a jego wpływy sięgały krajów Trzeciego Świata.

W 1993 roku młody Wolfgang Grams, działacz społeczny i członek Frakcji Czerwonej Armii (RAF), zdecydowanie przeciwny wykorzystaniu krajów Trzeciego Świata, ginie w wyniku policyjnej strzelaniny na niewielkiej stacji kolejowej. Czyżby samobójstwo? Herrhausen, członek elity, był człowiekiem, który „wszystko robił doskonale”. Grams – dziecię ruchu społecznego z 1968 roku wierzył, że każdy winien ponosić odpowiedzialność za własne czyny. Jest to historia dwóch równoległych żywotów, których ścieżki być może kiedyś się przecieły. To również opowieść o politycznej dwubiegunowości i konsekwencjach wiary. Drugie dno filmu ujawnia jednak niesamowitą ironię. Ten fascynujący film dokumentalny rozważa wszystkie aspekty historii, stawiając trudne pytania i rozdrapując świeże rany Niemiec, które są zarazem naszymi ranami.