"Bloodshot" trafi do sieci przed polską premierą. Kolejna kinowa ofiara koronawirusa
Zamknięte kina to największy koszmar dystrybutorów filmowych, którzy w czasie pandemii wprowadzili rewolucyjne rozwiązanie. Najnowszy film z Vinem Dieselem ledwo co trafił na ekrany, a już za kilka dni będzie go można obejrzeć na VOD.
Sony Pictures poinformowało, że "Bloodshot" trafi do sieci już 24 marca, czyli trzy dni przed planowaną polską premierą kinową. To odpowiedź na "wyjątkową i niezwykle rzadką sytuację" – tłumaczył szef Sony, Tom Rothman. Nie wyjawił przy tym, czy będzie to jedyna nowość jego wytwórni dystrybuowana w ten sposób. Dał jednak do zrozumienia, że Sony będzie cały czas mocno zaangażowane w pokazy kinowe. Ale w aktualnej sytuacji VOD wydaje się ostatnią deską ratunku dla nowych filmów, których nie można obejrzeć w żaden inny sposób.
"Bloodshot" na VOD będzie dostępny za 19,99 dol. (ok. 80 zł), co jest już standardową ceną przyjętą przez inne wytwórnie. Przypomnijmy, że jako pierwsze swoje kinowe nowości do sieci wypuściło Universal Pictures ("Niewidzialny człowiek", "Polowanie"), STX ("Dżentelmeni") i Warner Bros. ("Ptaki nocy").
Przypomnijmy, że "Blodshoot" zapowiadał się na jedną z najciekawszych premier z gatunku ekranizacji komiksów. Tytułowy bohater to eks-żołnierz, który dzięki wczepionym do krwiobiegu nanorobotom staje się chodzącą maszyną do zabijania. Ma zdolność regeneracji, nadludzką siłę, ultrarefleks i jak pisze Jakub Zagalski z WP.pl, "można nazwać go skrzyżowaniem Punishera z Wolverinem albo Deadpoolem wykastrowanym z poczucia humoru".
"Bloodshot" to też jedna z flagowych postaci wydawnictwa komiksowego Valiant , które podobnie jak Marvel i DC ma swoje uniwersum współdzielone przez obdarzonych nadludzkimi zdolnościami superbohaterów. W Polsce nakładem oficyny KBOOM ukazała się 4-tomowa seria "Bloodshot" napisana przez Jeffa Lemire'a.
Filmowy "Bloodshot" zarobił w weekend otwarcia zaledwie 9,2 mln dol. (był pokazywany w USA w 2,8 tys. kin). Dla porównania, poprzedni komiksowy film Sony – "Venom" z 2018 r., trafił do 4,2 tys. kin i zarobił ponad 80 mln dol. Oczywiście postać Venoma, przeciwnika Spider-Mana jest o wiele bardziej znana niż Bloodshot. I pod koniec 2018 r. ludzie nie bali się wyjść do kina z powodu pandemii wirusa.
Warto jednak zauważyć, że oceny krytyków "Venoma" i "Bloodshota" są na niemalże tak samym niskim poziomie (odpowiednio 29 proc. i 31 proc. na RottenTomatoes). A zwykli widzowie wystawili im średnią ocen 78-80 proc.