Bohdan Smoleń: Pierwszego polskiego standupera wspominają znani kabareciarze

Popularny artysta kabaretowy zmarł w czwartek rano. Miał 69 lat. Aktor od kilku lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zapamiętany zostanie głównie za sprawą występów w kultowym kabarecie TEY. Jego sceniczne alter ego Pani Pelagia zapisało się na stałe na kartach historii polskiej rozrywki. W rozmowie z Wirtualną Polską Smolenia wspomina Marcin Daniec.

Bohdan Smoleń
Źródło zdjęć: © AKPA
205

Uwielbiał kontakt z publicznością, mimo to, w towarzystwie często był zamknięty. Choć rozśmieszał innych do łez, sam nigdy nie śmiał się ze swoich dowcipów. - Nie lubię śmiać się z własnych żartów. To jest tragedia, gdy ktoś to robi – mówił w jednym z wywiadów. Nie skończył szkoły teatralnej, nie pobierał żadnych dodatkowych lekcji aktorstwa. Był, jak Himilsbach, absolutnym naturszczykiem, który z wrodzoną błyskotliwością komentował szarą rzeczywistość PRL-u oraz w późniejszym czasie nasze narodowe przywary.

Warto dodać, że Smoleń miał ogromne serce do zwierząt. Tak samo mocno kochał ludzi. Kabareciarz był dyplomowanym zootechnikiem. W 1975 roku ukończył studia na Akademii Rolniczej w Krakowie.

- Boguś prywatnie był bardzo dobrym człowiekiem i uwielbiał pomagać innym. Proszę pamiętać, że jeśli kończy się zootechnikę i zdobywa wszystkie laury na scenie, to później jeszcze z miłości do zwierząt można pomagać również dzieciom. To coś fantastycznego – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Marcin Daniec.

Kabareciarz i przyjaciel Smolenia dodał, że najgorszą rzeczą, jaka spotkała pana Bohdana, była utrata głosu - Paradoks losu polega na tym, że Boguś pod koniec życia w ogóle nie mógł mówić. To było coś niewyobrażalnie przykrego.

Obraz
© East News

W lutym tego roku wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński przyznał Smoleniowi nagrodę specjalną "w uznaniu nieocenionych zasług dla kultury polskiej, zwłaszcza sztuki kabaretowej". Wręczono ją podczas koncertu w warszawskim Teatrze Kamienica, z którego dochód był przeznaczony na terapię artysty. Zdaniem wielu artystów Smoleń posiadał doskonałą "vis comicę". Niski, drobny i dogryzający temu dużemu – tak większość z nas zapamięta tego wyjątkowego człowieka. W okresie PRL-u określenie standuper było nieznane. Jednak niewątpliwie dzięki umiejętności wymyślania na poczekaniu ripost i częstemu improwizowaniu, możemy dziś go tak nazwać.

- Boguś dzięki swoim genialnym monologom i skeczom był absolutnym standuperem. Ale on nie przeklinał, dlatego współczesna młodzież na pewno by go tak nie nazwała. Wypowiadane na festiwalu w Opolu jego słynne "cicho być", "świnia ten Regan, taką gospodarkę rozłożyć, nie będę na niego głosował" przeszły już do historii polskiego kabaretu – powiedział WP Marcin Daniec.

Obraz
© East News

Największą popularność Smoleniowi przyniosły występy w duecie z Zenonem Laskowikiem. Kabaret TEY przez wielu jest uważany za najważniejszy w historii polskiej rozrywki. Będziemy musieli długo czekać na drugi taki duet. To tam Smoleń, przebierając się za kobietę, wykreował postać m.in. Pani Pelagii. Jak śmieje się Daniec – był on pierwszym gender w naszym kraju._ - Proszę powiedzieć młodym, że wujek Smoleń był pierwszym genderem w Polsce, wymyślając swoją Pelagię, a dopiero 15 lat później pojawiła się Mariolka (red. skecz "Kabaretu Paranienormalni"_ – powiedział Marcin Daniec WP.

Obraz
© Forum

Smoleń pojawiał się w kilku filmach, m.in. w "Kochankach mojej mamy" Radosława Piwowarskiego, wcielił się tam w pana Stasia i zagrał razem Krystyną Jandą. Jednak największą popularność przyniosła mu rola szyderczego listonosza pana Edzia w serialu "Świat według Kiepskich". Pod koniec lat 80-tych przeżył ogromną tragedię. W ciągu zaledwie roku stracił żonę i jednego z synów. Po tym dramacie zrezygnował z występów i zajął się pomocą innym. Założył i prowadził Fundację Stworzenia Pana Smolenia, zajmującą się hipoterapią dla osób niepełnosprawnych. Od kilku lat chorował. Ostatnimi czasy aktor był sparaliżowany i potrzebował terapii neurologopedycznej. W pomoc artyście zaangażowało się bardzo wiele osób, wśród nich był Emilian Kamiński, Marcin Daniec i wiele innych osób, które chciały wesprzeć Smolenia.

- W Krakowie zrobiliśmy dla niego koncert. Dla Bogusia przyszli wybitni artyści: Sikorowski, Turnau, Piasecki, Marta Bizoń i zagraliśmy koncert charytatywny, na którym licytowaliśmy m.in. rakietę Radwańskiej, koszulkę Lewandowskiego. W sumie uzbieraliśmy ponad 100 tysięcy złotych i całą sumę przesłaliśmy na leczenie Bogusia. On oglądał fragmenty tego koncertu i pani z fundacji powiedziała, że zakręciła się mu w oku taka duża, męska łza. W Fundacji kochali go wszyscy jak swojego guru – powiedział Daniec w rozmowie z WP.

- To chyba jakiś głupi żart, że Bogusia nie ma z nami, a głupich żartów on nigdy nie robił. Może gdzieś tam wypali tę swoją paczkę papierosów i wróci z powrotem – dodał na koniec Daniec.

Wybrane dla Ciebie

Erin E. Moriarty opowiedziała o swojej chorobie i apeluje: Nie ignorujcie objawów
Erin E. Moriarty opowiedziała o swojej chorobie i apeluje: Nie ignorujcie objawów
Groźby pod adresem aktorki. Skrytykowała popularny program dla dzieci
Groźby pod adresem aktorki. Skrytykowała popularny program dla dzieci
Już 170 mln widzów na całym świecie. A na tym się nie skończy
Już 170 mln widzów na całym świecie. A na tym się nie skończy
Nimfomanka? Aktorka stanowczo dementuje
Nimfomanka? Aktorka stanowczo dementuje
"Chora, erotyczna fantazja". Aktorka odpowiada na zarzuty
"Chora, erotyczna fantazja". Aktorka odpowiada na zarzuty
Gwiazdor "American Pie" o uzależnieniu. "Grzebałem w śmietniku"
Gwiazdor "American Pie" o uzależnieniu. "Grzebałem w śmietniku"
Ważne wieści dla fanów "Reachera". Gwiazdor opublikował zdjęcie
Ważne wieści dla fanów "Reachera". Gwiazdor opublikował zdjęcie
Pęknięta łękotka, rany i siniaki. Aktorka pozywa producentów
Pęknięta łękotka, rany i siniaki. Aktorka pozywa producentów
Polski hit kosztował "grosze". Pokonał superprodukcję za 166 mln dol.
Polski hit kosztował "grosze". Pokonał superprodukcję za 166 mln dol.
Stephen King zachwycony nowym horrorem. "Król przemówił"
Stephen King zachwycony nowym horrorem. "Król przemówił"
Kryły ją tylko grube sploty. Aktorka wybrała nietypową "nagą sukienkę"
Kryły ją tylko grube sploty. Aktorka wybrała nietypową "nagą sukienkę"
Ośmieszał PRL. Cenzorzy dostawali białej gorączki
Ośmieszał PRL. Cenzorzy dostawali białej gorączki