Box Office USA: starsi panowie… trzej [PODSUMOWANIE]
W amerykańskich kinach wciąż "rządzą dzieciaki” (całe podium zajęte przez filmy dla młodych widzów), ale pośród nowości znalazł się jeden ciekawy tytuł dla dorosłych "W starym, dobrym stylu”. W głównych rolach trzej zdobywcy Oscara Morgan Freeman, Michael Caine oraz Alan Arkin.
To dobrze, że w Hollywood wciąż można zrealizować film ze sporym budżetem, który oparty jest na doświadczonych aktorach z bardzo długim stażem. "W starym, dobrym stylu" gwiazdami są urodzeni w latach trzydziestych ubiegłego wieku Morgan Freeman (ur. w 1937 roku), Michael Caine (ur. w 1933 roku) oraz Alan Arkin (ur. w 1934 roku). Ci starsi panowie to nie tylko aktorzy z ogromnym doświadczeniem, ale także artyści wybitni. Każdy z nich ma w swoim dorobku wiele filmowych nagród, w tym przynajmniej jednego Oscara.
Nowojorczyk Alan Arkin najsłynniejszą filmową nagrodę otrzymał stosunkowo niedawno, gdyż w 2007 roku. Produkcją, którą przyniosła mu Oscara w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy był komediodramat "Mała Miss". Sześć lat później Arkin w tej samej kategorii został wyróżniony dzięki roli w filmie "Operacja Argo". W sumie na jego koncie znajdują się cztery nominacje do Oscara. Dwie pierwsze za główne role miały miejsce jeszcze w latach 60. – "Serce to samotny myśliwy" (1969) oraz "Rosjanie nadchodzą" (1967). Pierwszą nominację do nagrody Akademii Alan Arkin otrzymał w tym samym roku, co Michael Caine.
Urodzony w Londynie Caine swoją pierwszą nominację otrzymał za rolę w obyczajowej komedii "Alfie" (niemal 40 lat później powstał remake tego filmu z Jude’em Law w tytułowej roli). Brytyjczyk w sumie otrzymał cztery nominacje do Oscara za pierwszoplanową rolę – "Detektyw" (1973), "Edukacja Rity" (1984) oraz "Spokojny Amerykanin" (2003) – ale nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej otrzymał ze dwie drugoplanowe kreacje. W 1987 roku za rolę w "Hannah i jej siostry" Woody’ego Allena oraz w 2000 roku w dramacie "Wbrew regułom".
Mimo że trzeci z naszych bohaterów, urodzony w Memphis w stanie Tennessee Morgan Freeman, jest rówieśnikiem Alana Arkina i Michaela Caine’a, to świat kina odkrył dopiero w drugiej połowie lat 80. Pierwsza nominacja do Oscara pojawiła się w 1988 roku za drugoplanową rolę w sensacyjnym dramacie "Cwaniak". Później przyszła nominacja za "Wożąc panią Daisy" (1990) oraz "Skazani na Shawshank" (1995). Nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej Freeman otrzymał w 2005 roku za drugoplanową rolę w filmie Clinta Eastwooda "Za wszelką cenę".
Role w komedii "W starym, dobrym stylu" raczej nie przyniosą naszym bohaterom żadnych nagród. Ważne jednak, że film zbiera solidne recenzje i podoba się widzom.* Podczas premierowego weekendu na jego konto wpłynęło 12,5 mln dol. (czwarta pozycja). Koszt produkcji sięgnął 25 mln dol.*
Jak już wspomnieliśmy w amerykańskich kinach wciąż „rządzą dzieciaki”. W tym tygodniu do liderów z ubiegłego tygodnia "Dzieciak rządzi" (pierwsza pozycja – 26,3 mln dol. wpływów) oraz „Pięknej i Bestii” (druga pozycja – 25 mln) dołączyła animacja "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski". Produkcja wytwórnia Sony nie sprzedaje się jednak zbyt dobrze. Od piątku do niedzieli film zebrał 14 mln dol. (trzecia pozycja). Jak na produkcję dla młodych widzów bardzo skromny to wynik (animacja kosztowała 60 milionów dol.). Dla porównania aktorska (w dużej części) ekranizacja komiksu belgijskiego rysownika Peyo z 2011 roku stała się bardzo dużym przebojem. W Stanach zarobiła 142,6 mln dol. (otwarcie – 35,6 mln), zaś na całym świecie ponad 560 mln dol.
10. "The Case for Christ" – 3,9 mln dol. (nowość).
Premiery następnego tygodnia: "Szybcy i wściekli 8" – poprzednia część cyklu na całym świecie zarobiła aż 1,5 miliarda dolarów.
Piotr Kaminsky