Trwa ładowanie...
25-05-2004 15:12

Bruce Lee oczami Wong Kar-waia

Bruce Lee oczami Wong Kar-waia
d2k6i5j
d2k6i5j

Reżyser Wong Kar-wai (Spragnieni miłości)
, którego najnowszy film "2046" miał swoją światową premierę podczas tegorocznego festiwalu w Cannes ogłosił, że przymierza się do realizacji biograficznego filmu, którego bohaterem będzie legendarny gwiazdor filmów walki Bruce Lee.

Niezatytułowany jeszcze projekt koncentrować ma się na młodości aktora, którą ten spędził w towarzystwie swojego mistrza w Hongkongu.

Nieoficjalnie mówi się, iż w postać mistrza Yip Mana, który przyjął młodego Bruce'a na swojego ucznia, miałby wcielić się Tony Leung. Drogi mistrza i Bruce'a Lee rozeszły się kilka lat później, kiedy gwiazdor rozpoczął opracowywanie własnego stylu walki Jeet Kune Do.

Bruce Lee urodził sie w Ameryce, w rodzinie chińskich emigrantów. Od najmłodszych lat brał udział w przedstawieniach teatralnych, grał w filmach i uczył się sztuk walki.

d2k6i5j

Po powrocie do Hongkongu, Bruce jako kilkunastoletni chłopak wstąpił do młodzieżowego gangu. Kiedy zagrał główna role w melodramacie "Orphan Ah Sam", opartym na jego biografii, stał się powszechnie znany. Miał wówczas zaledwie 17 lat.

W USA, do których rodzice wysłali go na studia, założył głośną szkołę kung fu. Karierę filmową rozpoczął jednak nie w Hollywood, ale w swojej ojczyźnie. Filmy, w których zagrał to m.in. "Wściekła Pięść", "Wejście Smoka", "Droga Smoka" i "Wielki szef".

Bruce Lee był niekwestionowanym mistrzem kung fu, do dziś pozostaje guru dla tysięcy młodych ludzi na całym świecie. Mówiło się o nim, że jest niepokonany - znał wszystkie wschodnie techniki walki, a sam był twórcą oryginalnego stylu Jeet Kune Do. Podobno powiedział kiedyś: "Gdybym nie został gwiazdorem filmowym, byłbym z pewnością gangsterem".

Zmarł 20 lipca 1973 roku - w jaki sposób? Tego do końca nie wiadomo. Jedni twierdzą, że podobno zażył doustnie haszysz i właśnie od tego zginął. Inna, jeszcze mniej prawdopodobna legenda głosi, iż został skrytobójczo zamordowany przez wysłannika tajnej rady klasztorów w zemście za publiczne ujawnianie tajników starochińskiej sztuki walki. Zabójca miał użyć "ciosu opóźnionego", zadanego wg legendarnych reguł "wibrującej dłoni", którego skutek ujawnia się dopiero po pewnym czasie.

d2k6i5j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k6i5j