Bruce Lee powróci cyfrowo

Rob Cohen zamierza nakręcić kolejny film o nieżyjącym mistrzu sztuk walki, tylko tym razem chce, żeby w filmie zagrał sam... Bruce Lee.

Autor biograficznego obrazu "Smok: Historia Bruce'a Lee" chce zrealizować kolejny obraz z udziałem mistrza wschodnich sztuk walki. W filmie "Rage and Fury" widzowie będą mogli zobaczyć Bruce'a Lee, lecz tym razem nie będą to archiwalne zdjęcia.

- Ze starych filmów zamierzamy wykorzystać wyłącznie cytaty - mówi reżyser. - Natomiast Bruce Lee zostanie wygenerowany całkowicie cyfrowo. Zajmie się tym firma Digital Domain, z którą pracowałem przy "xXx" i "Niewidzialnym".

Bruce Lee zmarł w 1973 roku w Hong Kongu. 10 lat wcześniej zrealizował swój najgłośniejszy film "Wejście smoka".