Była chłopakiem, będzie femme fatale
Hilary Swank, laureatka Oscara za rolę prawie męską w filmie 'Nie czas na łzy', zagra femme fatale w filmie "The Black Dahlia" Briana De Palmy.
14.12.2004 17:06
The Black Dahlia to pseudonim, jaki dziennikarze nadali brutalnie zamordowanej aktorce Elizabeth Short.
Urodzona w 1924 roku Short pseudonim zawdzięczała ciemnej karnacji i czarnym włosom. Po krótkim pobycie w Los Angeles, podczas którego starała się na wszelkie sposoby zdobyć rolę w jakiejś hollywoodzkiej produkcji, ciało kobiety znaleziono na opuszczonej parceli. Ślady na zwłokach świadczyły, że była przez kilka dni torturowana. Prowadzone na szeroką skalę dochodzenie nie dało żadnych rezultatów i sprawa wciąż, mimo upływu 56 lat, pozostaje nierozwiązana.
Scenariusz obrazu na podstawie powieści Jamesa Ellroya napisał Josh Friedman. Do projektu zaangażowano m.in. Josha Hartnetta i Scarlett Johansson. Hilary Swank wcieli się w postać niezwykle podobną do Short. Jej bohaterka ma uwieść dwóch policjantów, zajmujących się zabójstwem aktorki.
Budżet projektu przewidziany jest na 30 milionów dolarów. Produkcją zajmują się studia Millennium Films i Signature Pictures Intl. Zdjęcia do filmu rozpoczynają się 14 kwietnia w Bułgarii.
Przypomnijmy, że Swank została nominowana do Złotego Globu za rolę w dramacie "Za wszelką cenę" Clinta Eastwooda.