Chaos na premierze filmu Ala Pacino

Podczas premiery "Kupca weneckiego" na festiwalu w Wenecji zabrakło miejsca na widowni dla odtwórcy jednej z głównych ról, Ala Pacino.

Błąd festiwalowego komputera spowodował, że na salę wpuszczono 70 osób za dużo i stąd wzięło się zamieszanie. Aktora posadzono ostatecznie kilka rzędów od ekranu. Projekcja została jednak opóźniona o 70 minut.

- Było trochę trudności i chaosu - przyznał producent obrazu, Barry Navidi. - Ale pan Pacino okazał się bardzo zadowolony, iż tylu ludzi chciało zobaczyć ten film.

Nieco inne zdanie wyraził współproducent projektu, Michael Lionello Cowan. - Nigdy jako producent nie widziałem czegoś takiego podczas jakiegokolwiek festiwalu - powiedział. - Nie przyjadę już ponownie do Wenecji.