Trwa ładowanie...
oprac. Sebastian Łupak
13-12-2018 15:18

Cheerleaderki z Dallas: jak odważne tancerki przeciwstawiły się mafii

Nie bały się konfrontacji z mafią ani walki o swoje dobre imię. Cheerleaderki z Dallas pokazały światu, że są wyzwolonymi kobietami.

Cheerleaderki z Dallas: jak odważne tancerki przeciwstawiły się mafiiŹródło: Getty Images
d2uyn1z
d2uyn1z

1976 był w USA kolejnym rokiem rewolucji seksualnej: coraz odważniej o seksie się w Ameryce mówiło, coraz śmielej pokazywano go na ekranie i uprawiano.

Cheerleaderki też stały się odważniejsze, a ich występy coraz bardziej rozerotyzowane i śmielsze. Te z Dallas pozowały na skąpo ubrane kowbojki w kapeluszach i wysokich butach. Ten strój stał się ich znakiem firmowym.

Getty Images
Źródło: Getty Images

Ameryka oszalała akurat na punkcie cheerleaderek z Dallas, bo mecz finałowy Super Bowl z 1976 roku odbywał się właśnie tam. W czasie transmisji jedna z dziewczyn spojrzała prosto do kamery i… mrugnęła figlarnie. Ameryka oszalała!
To był przełomowy i rewolucyjny gest: dziewczyna mruga flirciarsko do milionów widzów!

d2uyn1z

Nastała moda na cheerleaderki z Dallas. Korporacje chciały mieć je w reklamach, prezenterzy w studiu. Szefową tego zespołu była Suzanne Mitchell. Chroniła dziewczyny przed światem i przed graczami futbolu amerykańskiego. Dziewczyny miały zakaz randkowania, a nawet rozmawiania z zawodnikami! Nie mogły przeklinać i palić papierosów, a nawet żuć gumy! Musiały albo studiować, albo mieć drugą pracę.

Tancerki były świadome swojego seksapilu, ciężko pracowały i kontrolowały swoje życie, a także podkreślały, że wcale nie zależą od mężczyzn i są wyzwolone niczym feministki. Cieszyły się swoją młodością, sprawnością i erotyzmem.

– Byłyśmy nowoczesne i robiłyśmy, co nam się podoba – wspominały z perspektywy lat. – Zarabiałyśmy nasze pieniądze, nie byłyśmy zależne od facetów. Byłyśmy kimś!

Żaden ksiądz czy pastor nie mógł zabronić im tańczyć.

Getty Images/ Tancerki w latach 70.
Źródło: Getty Images/ Tancerki w latach 70.

Z drugiej strony, mimo popularności, wciąż zarabiały tylko 15 dolarów za występ. Oczywiście musiały też kontrolować dietę, dużo ćwiczyć i miały nawet ograniczenia w piciu wody w czasie występów i treningów.

d2uyn1z

Jak doszło do konfrontacji z mafią? Otóż mafia kontrolowała w USA przemysł pornograficzny. W 1978 roku w USA pojawił się film porno „Debbie Does Dallas”, którego „bohaterką” była zmyślona cheerleaderka zmyślonej drużyny z Dallas.

Opiekunka prawdziwych cheerleaderek dostała szału: uznała, że film obraża jej tancerki i cały zespół, psując ich dobry image. Suzanne Mitchell, z poparciem klubu The Dallas Cowboys, skierowała sprawę do sądu przeciwko producentowi filmu. Rozprawa odbyła się w 1979 roku w Nowym Jorku. Sąd przyznał rację cheerleaderkom, uznając, że producenci porno naruszyli prawa klubu i zespołu tanecznego. W efekcie z filmu wycięto wszystkie aluzje odnoszące się do cheerleaderek.

W nowo nakręconym filmie dokumentalnym o tancerkach z Dallas („Daughters of the Sexual Revolution: The Untold Story of the Dallas Cowboys Cheerleaders”) Mitchell wyznała, że musiała chodzić z ochroną, bo dostawała groźby od mafii. Grożono jej i jej dziewczynom.

Oczywiście debata rozpoczęta w 1976 roku trwa do dziś: czy cheerleaderki to wolne, wyzwolone i świadome swych atutów kobiety czy też jedynie ucieleśnienie męskich fantazji. A może jedno i drugie?

d2uyn1z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2uyn1z

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj