Cher jak Terminator?
Arnold Schwarzenegger ostatnio zachwyca żywym humorem i błyskotliwymi porównaniami.
Najpierw, będąc na specjalnej premierze "Terminatora 3" w Iraku, porównał ten zniszczony wojną i reżimem kraj do słonecznej Kaliforni, która rzekomo jest tak samo przeżarta nędzą i polityczną próżnią.
A ostatnio powiedział: „(W T3) pojawia się dzika kobieta Terminator, która nie jest istotą ludzką, tylko sztucznym tworem – zupełnie jak Cher! Tylko jej tego nie powtarzajcie.”
Rozumiemy, że zawdzięczający swoją niesamowitą figurę jedynie ciężkiej pracy Arnold naśmiewa się w ten sposób z legendarnej już ilości operacji plastycznych, jakie zrobiła sobie Laureatka Oscara i Grammy w jednym (zdj. AFP).
Pewnie nie słyszał nigdy Almodovara, który mówi, że jesteśmy sobą tym bardziej, im bardziej zbliżamy się do swojego ideału. Środki nie mają znaczenia...