17-01-2005 14:46
Clint Eastwood zabije Michaela Moore'a
Clint Eastwood nie ukrywa swoich uczuć w stosunku do Michaela Moore'a.
Znany z konserwatywnych poglądów oraz poparcia dla Republikanów aktor i reżyser nie jest zbyt wielkim zwolennikiem twórczości Moore'a.
Podczas rozdania nagród National Board of Review Eastwooda doceniono za film "Za wszelką cenę". Moore natomiast otrzymał nagrodę "Freedom of Expression" za dokument "Fahrenheit 9/11".
- Michael i ja mamy ze sobą wiele wspólnego - stwierdził w trakcie ceremonii Eastwood. - Choćby to, że obaj doceniamy, iż przyszło nam żyć w kraju, gdzie jest wolność słowa. Jeśli jednak zobaczę cię z kamerą przed moim domem, zabiję. Mówię poważnie.
Michael Moore chyba nie oglądał filmów z Clintem Eastwoodem, ponieważ na jego wypowiedź zareagował śmiechem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.