Nowy Visconti?
Mimo to nie zmieniam zdania. Film Luki Guadagnino o potężnym rodzie Recchich jest wprawdzie wizualnie wręcz perfekcyjny, ale jego akcja rozwija się w takim tempie, że pewnie nawet Luchino Visconti przysnąłby w połowie fabuły.
W "Amerykaninie" akcja także rozwija się wolno, ale Corbijn po mistrzowsku wyczuł granicę między stopniowym budowaniem napięcia a zwyczajną ekranową nudą.
** [
JASKÓŁKA LATA W BIELIŹNIE ]( http://film.wp.pl/jaskolka-lata-w-bieliznie-6025278372508801g ) * *** [
TYCH ZDJĘĆ WSTYDZĄ SIĘ GWIAZDY ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g )